
Jeżeli chcemy odpocząć od zgiełku Kreszczatika, powinniśmy wybrać się na wzgórza zielonej dzielnicy Peczersk. Nad leniwie płynącym Dnieprem, na wysokiej skarpie wznoszą się wieże słynnej Ławry Peczerskiej. To serce Rusi i jej duchowa stolica, a zarazem najstarszy klasztor prawosławny. Przypomina nieco starsza Częstochowę, a nieco Bazylikę Świętego Piotra w Rzymie. Ciągną tu pielgrzymki zewsząd: z Ukrainy, Białorusi, Rosji. Wierni pielgrzymują do Soboru Zaśnięcia Matki Boskiej, który był wielokrotnie niszczony, a który do dziś jest rekonstruowany. Ale przede wszystkim do grobów 118 prawosławnych świętych z czasów średniowiecza. Spoczywają oni w podziemnych grotach. To niesamowite miejsce. Pielgrzymi, modląc się wędrują wąskimi korytarzami w całkowitym milczeniu, ze świecami w dłoniach. Najwięcej tłoczy się ich przy grobie św. Antoniusza, pustelnika, a także założyciela Ławry. Trzeba jednak uważać, bo w korytarzach często leżą krzyżem, modlący się pielgrzymi. W ławrze na przestrzeni 27 hektarów jest aż 80 godnych zwiedzenia budowli. Obok wielu cerkwi można podziwiać wielką Dzwonnicę z osiemnastego wieku wznoszącą się na wysokość 96 metrów, wieżę zegarową i Dom Metropolity, w którym mieści się Muzeum Ukraińskiej Sztuki Dekoracyjnej. Można jeszcze zwiedzić Muzeum Książek, a także Muzeum Skarbów Historii Ukrainy.