
Fakt, iż wydało się dużą kwotę pieniędzy na zorganizowanie letniego wypoczynku, niekoniecznie świadczy o jego jakości. Można zaoszczędzić, a jednocześnie świetnie się bawić i wiele przeżyć. Panuje mit, że w przypadku podróżowania do ciepłych krajów trzeba wydać sporą sumę, aby mieć gdzie spać, co jeść, a do tego jeszcze zwiedzić kilka ciekawych miejsc i skorzystać z lokalnych rozrywek. Jeżeli możemy pozwolić sobie na czekanie do ostatniej chwili, warto zwrócić uwagę na oferty last minute. Zwykle pojawiają się one od 7 do 14 dni przed wylotem. Zdarza się, że za wycieczkę last minute na początku sezonu płacimy o połowę mniej niż w środku lata. Jest również opcja zorganizowania wyjazdu na własną rękę. Trzeba jednak wziąć pod uwagę ograniczenia czasowe. Dojazd samochodem raczej odpada, gdyż zająłby nam tyle czasu, że praktycznie cały urlop spędzilibyśmy w podróży. W przypadku przelotu, linie lotnicze oferują dużo niższe ceny, jeżeli rezerwujemy bilety na wiele miesięcy przed wylotem. Ryzyko polega na tym, że w przypadku zmiany planów bądź wystąpienia nieprzewidzianych zdarzeń, stracimy pieniądze wydane na zakup biletów. Warto również pamiętać, że im bliżej środka sezonu, tym droższe są ceny wycieczek oraz pobytów w hotelach. Należy zatem rozważyć również wybór innego terminu wyjazdu niż w środku lata.